czwartek, 24 marca 2011

zrobiłem to ... dziś naprawdę powiedziałem jej co czuję.
choć nie tak jak to sobie układałem w głowie przez ostatnie dni
Byliśmy odprowadzić przyjaciółkę , gdy już ona weszła do domu...
zaczęła się walka z samym sobom ... droga do przystanku nie jet zbyt długa...
ale wystarczająca by powiedzieć mnóstwo słów ... jednak ciągle coś mnie hamowało...
doszliśmy do przystanku , robiło mi sie coraz goręcej ... te słowa ciągle cisnęły się na usta.... ale nie potrafiłem ich wypowiedzieć ... powiedziałem ze jest cos o czym musi wiedzieć , po tych słowach już wiedziałem że dzisiaj dam rade to wykrztusić
powiedziałem " kochom cie zakochołch sie w tobie myśla o tobie ciagle każdego dnia ... " albo jakoś tak to było w sumie to w te słowa były wplątane niecenzuralne przerywniki ale trudno starałem sie jak mogłem ....
jednak nie wyszło jak chciałem . gdyby można było powtórzyć te kilka minut to może udało by mi się powiedzieć ....
kocham cie i nie umiem żyć bez ciebie w tobie widzę cały świat a w twoich oczach błękit nieba ... tak długo to w sobie gniotłem ale nie potrafię już dłużej tego w sobie trzymać to ty jesteś ta osobą z którą chce dzielić resztę swoich dni którą chce chwycić za rękę i po prostu pobiec w nieznane bo w końcu mam wszystko co w życiu ważne ... chciałbym cie tak po prostu przytulić i powiedzieć dziękuje skarbie że jesteś to ty jesteś całym moim światem chciałbym być tym który będzie zawsze w dobrych i złych chwilach w szczęściu i nie szczęściu być tym który powstrzymuje twoje łzy który nie dopuszcza do następnych tym który gdy będzie musiał odda wszystko dla ciebie
być tym któremu wystarczy powiesz słowo a odejdzie a gdy tylko pomyślisz będzie zaraz obok ciebie być tą osobą która mówiąc ja myśli my ... chciałbym zabrać cię do krainy gdzie nigdy na twojej twarzy nie pojawi się smutek gdzie codziennie będe mógł patrzeć bez słów w te piękne oczy i czerpać radosć z twojego uśmiechu ... ale cóż nie umiałem to zbyt trudne .... pierwszy raz czuje coś ta niesłychanie mocno tak mocno że mógłbym wyjść pomiędzy wszystkich znajomych i powiedzieć tak to jest ta osoba którą kocham to ta osoba która jest najważniejsza a reszta sie nie liczy nic nie ma znaczenia a dla mnie ważne jest jej szczęście ....
teraz po prostu zostało mi czekać ... bo w końcu nic innego nie mogę zrobić w sumie to nawet nie śmiałbym sie narzucać ...
wiem tylko tyle nie rezygnujmy z naszych marzeń kto wie jaką przyszłość czas nam pokaże

wtorek, 15 marca 2011

opuścił głowię pomyślał tylko parę słów
tylko parę słów które były nie do przejscia przez gardło....
dlaczego znowu czuję to samo co kiedyś ....
trudno jest iśc z uśmiechem na twarzy
kiedy serce znowu nadaje swój rytm
kiedy znowu pała uczuciem do kogosć
a umysł znowu nie zna odpowiedzi

tak czy nie
tak czy nie
tak czy nie
tak czy nie

tak czy nie
tak czy nie
tak czy nie
tak tak tak
tak tak tak
tak tak tak
tak tak tak
tak tak tak
tak tak tak
nie nie nie
nie nie nie
nie nie nie
nie nie nie
nie nie nie
niewiem...
juz niewiem co myśleć bo czuję tylko jedno....
kocham i co ;/ to nic nie zmieni nic nie ułatwi
w zyciu udało mi sie kochac 3 razy choc dziewczyn było wicej...
dlaczego nie mogłem pokochac tych które chciały ze mna byc
tylko zawsze kocham osoby które niestety nie chcą tego uczucia
... kazdej nocy czuje smutek bo niema tego kogoś ....
tego kogos kogo chce chwycic za ręke
ochronić przed całym światem .... przytulic i niepozwolic juz nigdy sie smucic...
zobaczyć te jedna łzę złapać ja i niedopuścić do następlej
i tak poprostu bez zadnej przyczyny powiedziec kocham cie skarbie....
ty jesteś ta osobą z którą chcę dzielic wszystkie marzenia sny i każdą chwile
....
w sumie to poco ja to pisze ;/