ahh jakiez życie jest skąplikowane :(
dziś siedziałem chyba z 4h sam bez słowa ...
tylko muzyka i ja daleko od ludzi...
byłem w takim całkowicie odseparowanym miejscu ...
gdzie nikt nie chodzi :( to moja samotnia :(:(
wróciłem do domu wchodzę na gg i widzę ila jest dostępna...
okazuje się że chłopak ją rzucił :( ....
ona przeprasza mnie że ciągle mi pisała że źle robie itp...
a nie wiedziała jak ja się czuję ...
lecz ja nie czuje do niej urazy ... przyjaciółka to przyjaciółka ....
zawsze może na mnie liczyć ....
zawsze w wszystkim jej pomogę...
gdy tylko bedzie tego potrzebowała...
dla przyjaciół wszystko ...
ahh życie jest ciężkie mija 55 dzień a ja dalej nie mogę sie z tym poradzić ...
gdy siedziałem sam marzyłem ...
marzyłem o chwilach których nigdy nie było....
marzyłem ... wyobrażałem sobie jak ja przytulam ...
jak szepczę jej do ucha słowa...
nigdy cię nie zostawię skarbie ...
to tylko głupie marzenia które się nie spełnią
pozostaje nadzieja głupców ...
niedziela, 21 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz