byłem z przyjaciółką i nią na wirku ...
wybrać jakiś prezent na wigilijke klasową ...
wybraliśmy jakiś zestaw adidas
i poszliśmy do tesco ...
tak kupiliśmy parę rzeczy ...
gdy wybieraliśmy się do domu one spotkały jakąś koleżankę ...
całą drogę gadały a ja szedłem sam z przodu słuchając muzyki ...
niektóre nuty przyprawiały mnie o łzy ...
bardzo ruszył mnie refren nutki Bch
" szukam siebie szukam światła nikt nie mówił że ta droga będzie łatwa szukam życia szukam sensu czegoś tu brakuje czuje pustkę w sercu ,,
a także słowa piosenki DKA Mam nadzieję
" ten ktoś kto olewał tak piękny skarb nie wart jest twoich łez rozmytych przez wiatr ...
te piosenki ....
przy tych piosenkach potrafię marzyć ...
gdy siedzieliśmy wszyscy u nich na placu ...
padał deszcz ...
ja nie potrafiąc już utrzymać łez podniosłem głowę ...
krople deszczy łagodnie opadały na ma twarz ...
one pozwoliły mi ukryć łzy ...
kocham deszcz bo w deszczy nie widać łez ...
ona spytała mnie czy dam jej telefon by mogła sie posłuchać muzyki ...
oczywiście dałem jej ...
ona włączyła nutkę ...
Avril Lavigne - When You're Gone ....
nutkę tamtego dnia ...
nutkę mego piętna ...
łzy cisneły mi sie do oczu :(
byłem w świecie marzeń ...
nigdy nie spełnionych marzeń ;( ...
środa, 17 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz