poniedziałek, 22 grudnia 2008

dzień jak zwykle :(
łzy smutek żal ....
rozmawiając z przyjaciółkom otworzyłem się całkowicie :(
normalnie sie pobeczałem :( ...
gdy tak rozmawialiśmy ona powiedziała...
kasia ma szczęście ...
tylko dlaczego nie korzysta z tego ...
taki chłopak jak ty to skarb....
i znowu słowa masz dar....
już nic z tego nie rozumiem :(
zawsze starałem się być dobry każdemu pomagałem...
i zawsze ja na tym wychodziłem najgorzej...
czy dobrzy ludzie są skazani na nie akceptację samotność i poniżenie???
powoli tracę wiarę w ludzi :(
dlaczego ludzie myślą tylko o sobie ...
o pieniądzach ....
praktycznie nie mam nic a staram sie dawać ,,,
a za to jestem skazany na samotność ...
to naprawde boli ;(
ona juz na zawsze pozostanie moim skarbem ...


Brak komentarzy: